Faza na batata trwa. Po karmelu z batata, czas na coś słonego. Tak już mam, że jak się wkręcę w jakiś składnik lub potrawę, to męczę ją aż do uzyskania zadowalającego mnie efektu. Czyli dość długo ; ). Obecnie pracuję nad batatem – postanowiłam wykorzystać go na wszelakie sposoby póki jest w osiedlowej Biedronce.

Batatową pizzę robiłam na razie dwa razy. Pierwszy raz z resztek po karmelu, teraz ze świeżego batata i za każdym razem wychodziła prze-pyszna. Jest to pizza w sam raz na romantyczny, piątkowy wieczór – jest w miarę szybka, smakuje wybornie i nie wydyma  ;-). Dla niego – z szynką szwardzwaldzką i szuszonymi pomidorami, a dla niej – z karmelizowaną gruszką, orzechami włoskimi i łososiem. A to wszystko na sosie aioli z nerkowców i z karmelizowaną, czerwoną cebulą.

Pizza wydaje się skomplikowana i czasochłonna, ale jeżeli wcześniej przygotujecie batata (ja zawsze wcześniej piekę go przy okazji pieczenia innych potraw), to pizza jest naprawdę szybka. Dodatki, to tylko moja propozycja. Możecie użyć swoich ulubionych, na pewno będzie równie pyszna ; ).

Składniki:

na spód

• 1 szklanka pure z batata (1 duży batat lub 2 mniejsze)
• 1/2 szklanki mąki gryczanej
• 1/2 szklanki mąki kasztanowej
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• 1 łyżka mleka ryżowego
• 1 jajko
• 1/4 łyżeczki soli
• 1/3 sproszkowanej papryki słodkiej
• szczypta gałki muszkatołowej

sos:

• 1 szklanka nerkowców (wcześniej namoczonych w wodzie przez minimum 3-4 godziny)
• 1/2 szklanki wody
• 1 łyżeczka octu winnego (z białego wina)
• 1 łyżeczka cytryny
• 1 ząbek czosnku
• 1/3 sproszkowanego czosnku (można pominąć)
• sól do smaku

Karmelizowana cebula

• 1 mała cebula czerwona
• ok. 1/3 łyżeczki oleju kokosowego (zwiększyć w razie potrzeby)
• szczypta stewii lub innej słodyczy (można pominąć)

Dodatki

Dla niej :

• 1/2 dojrzałej gruszki pokrojonej w kostkę
• garść orzechów włoskich
• plasterek sera koziego*
• wędzone tofu lub dziki łosoś (użyłam dwa plastry łososia wędzonego)

*w wersji bezlaktozowej pomijamy ser kozi.

Dla niego:

• 2-3 suszone pomidory
• 2 plastry szwardzwaldzkiej
• garść orzechów włoskich

Na obydwie połówki: dużo zieleniny, a jeśli ktoś lubi to i domowy ketchup mile widziany!

Przepis:

Spód

-Rozgrzewamy piekarnik do 200C-

1. W rozgrzanym piekarniku pieczemy batata, aż będzie miękki (robię to wcześniej przy okazji pieczenia ciasta). W 200C zajmuje to około 30-45 minut, w zależności od wielkości batata – najlepiej sprawdzać wbijająć widelec – jeśli wchodzi bardzo opornie, to znaczy, że batat nie jest jeszcze gotowy.

2. Obieramy batata (skórka powinna z niego wręcz sama schodzić).

3. Batata blenderujemy na puree. Przekładamy do szklanki. Odmierzoną ilość przekładamy do miski.

4. Do miski z batatem dodajemy jajko i przyprawy. Dokładnie mieszamy. Dodajemy mąkę i mleko. Mieszamy.

5. Formujemy pizzę: na papier do pieczenia przekładamy ciasto na pizzę i uklepujemy lub wałkujemy używając osobnego kawałka papieru do pieczenia. Odklejamy papier tak jak na zdjęciu poniżej.

6. Wkładamy pizzę do piekarnika* i pieczemy na 200C przez około 25 minut (aż boki zrobią się twarde i chrupiące).

*w czasie pieczenia pizzy, przechodzimy do zrobienia sosu i przygotowania reszty składników.

Sos:

1. Blenderujemy nerkowce z czosnkiem (bez wody). Dodajemy wodę, cytrynę i resztę płynnych składników.

Cebula:

1. Siekamy cebulę.

2. Rozgrzewamy rondelek z olejem kokosowym. Wrzucamy cebulę i smażymy, aż zrobi się brązowa (jeżeli będzie się przypalać dodajemy jeszcze trochę oleju (1/3 łyżeczki). Gdy cebula jest już brązowa, dodajemy 1 łyżkę wody. Ewentualnie szczyptę stewi. Smażymy jeszcze minutę po dodaniu wody.

Składniki na pizze:

1. Resztę składników smażymy na patelni. Gruszkę smażymy z orzechami włoskimi, a gdy  lekko się zarumieni dodajemy kozi ser.

2. Na osobnej patelni smażymy szynkę i łososia. Ewentualnie, można pominąć ten krok i włożyć na 5 minut całą pizzę do piekarnika po nałożeniu składników.

Pizza:

7. Wyciągamy pizzę z piekarnika, smarujemy sosem, nakładamy cebulę i resztę składników.

8. Dekorujemy zieleniną i można jeść!