Nigdy nie jadłam prawdziwego mazurka. Ten wypiek nigdy nie pojawiał się w moich rodzinnych stronach. Może właśnie dlatego tak bardzo go lubię – nie czuję ograniczeń związanych z tym jak powinien on smakować. Po prostu, staram się by był dobry! Dzisiejszy mazurek inspirowany jest moim przepisem na czekoladowe jajko z nadzieniem, który możecie znaleźć w e-booku wielkanocnym codzisw.menu. Do masy czekoladowej dodałam amaretto, ale spokojnie możecie je pominąć. Będzie jeszcze bardziej fit! Tę wersję wykonałam z wegańskim lemon curd. Niestety czasu już nie starczyło na ponowne wykonanie wegańskiej wersji lemon curd, ale nadrobię to jak najszybciej i podzielę się z Wami przepisem:).
Mam nadzieje, że mój sposób na mazurka przypadnie Wam do gustu!
Bezglutenowy mazurek czekoladowy z marcepanowymi jajkami
Składniki
spód
- 60g mąki z tapioki
- 20g mąki kokosowej
- 60g mąki gryczanej
- 80 ml mleka kokosowego
- 80 ml rozpuszczonego oleju kokosowego
- 1/3 łyżeczki esencji z wanilii
- 1 łyżka stewii
- 1 łyżka cukru kokosowego (można pominąć)
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 80 ml mleka kokosowego
- 1 łyżka stewii z erytrytolem (lub więcej do smaku)
- Opcjonalnie Amaretto (1-2 łyżki)
- Marcepan
- Płatki migdałowe
- Stewia z erytrytolem
- Lemon curd – wegański* lub według tego przepisu (Klik)
- Dżem malinowy (opcjonalne)
Sposób przygotowania
- Składniki na spód łączymy ze sobą, najlepiej ręcznie. Tworzymy kulkę, przykrywamy folią i wsadzamy na 20 minut do lodówki.
- Rozgrzewamy piekarnik do 180C.
- W tym czasie tworzymy masę czekoladową – w kąpieli wodnej roztapiamy czekoladę, a w osobnym naczyniu łączymy resztę składników. Gdy czekolada się rozpuści, lekko podgrzewamy składniki połączone z mlekiem kokosowym – wystarczy chwilę potrzymać je na garnku, na którym wcześniej roztapialiśmy czekoladę (w kąpieli wodnej). Za pomocą trzepaczki łączymy masę czekoladową z mlekiem kokosowym, wlewając czekoladę do mleka i energicznie mieszając. Żeby wykorzystać całą czekoladę, to przelewamy połączone skłądniki spowrotem do miski, w której topiliśmy czekoladę. Takim sposobem nie zmarnujemy ani grama czekolady!
- Masę czekoladową odkładamy na bok.
- Wyciągamy surowe ciasto i wylepiamy nim tortownicę (najlepiej, żeby tortownica była pokryta papierem do pieczenia), ewentualnie, możemy uformować jajko lub płaski placek. Spód dziurawimy widelcem i wsadzamy do piekarnika.
- Pieczemy ok. 20 minut na złoty kolor.
- Po upieczeniu tartę lekko studzimy i wykładamy na nią masę czekoladową. Za pomocą łyżeczki robimy małe wgłębienia w masie czekoladowej, a w nich umieszczamy po niecałej łyżeczce lemon curd. Jeżeli chcemy uzyskać podobny efekt jak na zdjęciu, to przeciągamy patyczkiem lemon curd przez środek do góry, aż do ostatniej masy lemon curd.
- Z marcepanu formujemy jajeczka. Ja stworzyłam 6 jajek różnej wielkości i ułożyłam na środku od najmniejszego do największego. *
- Płatki migdałów (duża garść) prażymy na patelni. Gdy lekko się przyrumienią zasypujemy stewią z erytrytolem (łyżeczką) i od razu wyłączamy gaz (erytrytol to alkohol i zacznie się palić). Zostawiamy do ostygnięcia i posypujemy mazurka. Dodatkowo, możemy podać go z konfiturą/dżemem malinowym.
*W takiej formie mazurek może już wylądować na stole. Ja dodatkowo posypałam go uprażonymi migdałami oraz kapką dżemu malinowego. Bardzo polecam wersję z migdałami! Są super chrupiące!
22/03/2016 at 08:31
piękny! i smakowity. Bardzo bogaty.