CLEMENTINE BAKERY
Nowy Jork, Brooklyn
Bardzo długo zastanawiałam się nad tym, które miejsce zrecenzować dla Was jako pierwsze. Ponieważ w przyszłości będą u mnie przeważać recenzje z Polski, postanowiłam że najpierw zajmę się moimi najciekawszymi odkryciami kulinarnymi, a najwięcej było ich w Nowym Jorku! Tutaj powstał kolejny dylemat. Knajp w NYC jest tak wiele… Jak tu wybrać jedną? Wahałam się pomiędzy legendarnego wśród wegan Champs, polecanej w “Bon Appétit” El Rey Launcheonette, a także Blossom Vegan Restaurant w której wydałam ostatnie swoje oszczędności. Ostatecznie, postanowiłam kierować się sercem i zadałam sobie jedno pytanie: “gdybym mogła teraz przenieść się do każdego lokalu gastronomicznego na świecie, gdzie bym wylądowała?”. Akurat miałam ochotę na wegański bekon, więc padło na Clementine Bakery.
Clementine Bakery odkryłam trochę przypadkiem. To był wyjątkowo śnieżny dzień. Ba. Była super-śnieżna-zamieć, a ja przechadzałam się akurat po Brooklyńskim chodniku. Rąk już nie czułam, a śnieżyca nie dawała za wygraną. Wtedy zobaczyłam ciekawy do sfotografowania kadr. Podeszłam bliżej, a zza rogu wynurzyła się Clementine. Po wejściu do środka zobaczyłam ciasteczka “gluten free” i tym sposobem przez kolejne 2 godziny siedziałam w wyjątkowo przytulnej, aczkolwiek dość ciasnej kawiarni, obserwując walczących ze śniegiem przechodniów.
Kawiarnia prowadzona jest przez młodą wegetariankę, z otwartym na eksperymenty umysłem. Nie jest to kawiarnia bezglutenowa, ale wybór takowych pozycji jest spory – bezglutenowe są wszystkie kanapki (za wyjątkiem tempeh, ale można spokojnie z niego zrezygnować), większość słodkości (w tym wszystkie muffiny, ciasteczka i przynajmniej jeden z trzech, codziennie dostępnych tortów), zupa dnia i sałatki, a w weekendy można tutaj dostać ponoć jedne z lepszych w Nowym Jorku, bezglutenowych bułeczek cynamonowych (cinnamon rolls).
Na początek zamawiam Chai Latte ($3.5), z zaproponowanym mi przez właścicielkę mlekiem kokosowym ‘pół-na-pół’ (mleko kokosowe z wegańską śmietanką). Dodatkowo, do wyboru jest mleko migdałowe, kokosowe, sojowe i wegańska śmietanka – każdy znajdzie coś dla siebie. Teraz czas na jedzenie – najbardziej kuszą mnie spisane na tablicy kanapki. Chociaż 99,9% mojej diety jest bezglutenowa, nie mogłam się powstrzymać próbując wegańskiego bekonu. Postanowiłam więc raz w życiu zgrzeszyć i zamówiłam B.L.A.T ($7.5), czyli wegański bekon (tempeh), sałata (lettuce), awokado i pomidor (tomato). To wszystko podane na ciepło w bezglutenowym toście.
Kanapka jest niesamowita. Smakuje właśnie tak jak wyobrażałam sobie perfekcyjnego, bezglutenowego tosta, ale nawet w moich wyobrażeniach nie przewidziałam wegańskiego bekonu, który nie był mdły i nie miał posmaku soi – był pyszny! Dodatkowo, połączenie z idealnie dojrzałym, miękkim, lekko wręcz słodkawym awokado i pomidorkami sprawiło, że chciałam delektować się smakiem tej kanapki jeszcze długo. Chai latte idealnie pasowało do kanapki – nie za słodkie, nie za mleczne, z nutką wyczuwalnego kardamonu, wspaniale rozgrzewające.
Podczas gdy ja delektuję się moim perfekcyjnym tostem, kawiarnię odwiedza parę osób, między innymi pracująca w pobliżu kobieta, na widok której właścicielka od razu zabiera się za robienie kawy – “cztery cappuccino z mlekiem migdałowym?” – pyta retorycznie klientkę, która z zadowoleniem na twarzy przytakuje głową. Rozglądam się jeszcze po kawiarni. Widzę wychodzący z pieca świeży chleb (niestety nie bezglutenowy), który, jak zapewniała właścicielka, codziennie wypiekany jest na miejscu.
Biorę jeszcze na wynos zupę z wędzoną fasolą i bezglutenowego, malinowego scones’a z białą czekoladą. Zupa jest całkiem smaczna, nie jest za ciężka a wędzona fasola nadaje jej oryginalnego posmaku (trochę przypominającego bekon).
Clementine Bakery jest jedną z tych kawiarni, o których pewnie nie przeczytamy w “Bon Appétit”. To nie tu tworzą się kulinarne trendy, nie tu chadzają turyści i hipsterzy. To miejsce, które jest autentyczne, gdzie właścicielka obsługuje klientów i pamięta jaką kawę lubią oni najbardziej.
Informacje praktyczne
Adres: 299 Greene Ave, Brooklyn, NY 11238
Strona www: http://clementinebakery.com
Zakres cenowy: $ (5-10$)
Dla kogo?
- Weganie
- Wegetarianie
- Osoby na diecie bezglutenowej/unikające glutenu
- Ale także, te lubiące prawidziwe, glutenowe pieczywo
- Osoby unikające laktozy
PS. Moje zdjęcia z USA możecie oglądać tutaj.