Macie takie produkty spożywcze, bez których po prostu nie jesteście w stanie funkcjonować? A gdy zabraknie ich w lodówce, czujecie się nieswojo, niepewnie, nosi Was po domu, bijecie się z myślami czy aby na pewno nie odwiedzić pobliskiego sklepu by zmienić ten stan rzeczy… Znacie to? Ja mam tak z awokado. Należy do moich warzywno-owocowych faworytów od dawna, ale to w Hiszpanii totalnie na niego zachorowałam. Ciepły klimat (i fakt, że hiszpanie wiedzą jak prawidłowo przechowywać awokado) sprawia, że praktycznie zawsze, bez problemu można znaleźć ten dojrzały owoc, praktycznie w każdym sklepie z warzywami. Idealnie miękki, zielony w środku, kremowy w smaku… Uwierzcie mi, że łatwo można się uzależnić!
Na co dzień awokado ląduje na moim omlecie – plasterki awokado i szczypta soli to mój prawdziwy comfort food, od święta robię z niego czekoladowy krem do smarowania, ale ostatnio przekonałam się także do wersji pieczonej i to tę przygotowałam dzisiaj dla Was! Jestem zwolenniczką awokado w wersji nieprzetworzonej, ale wspomniana pieczona forma jest idealnym sposobem na ciepły, sycący i szybki lunch! Awokado robi się miekkie pod wpływem ciepła dzięki czemu można zanurzyć w nim chrupiącego nachosa… A do tego ciągnący się (lub w niektórych przypadkach chrupiący;)) ser, odrobina wegańskiego jogurtu (szczególnie dobrze się sprawdza, gdy podkręcimy pomidorowo-fasolową salsę ostrą papryką) i kolendra!
Pieczone awokado z pomidorowo-fasolową salsą i wegańskim serem
Składniki:
- ok. 10 pomidorków koktajlowych
- 1/2 średniej cebuli czerwonej
- 4 małe awokado (130g jedno)*
- 100g fasoli azuki z puszki (można zastąpić zwyklą czerwoną)
- potarty ser wegański lub zwykły (użyłam sera z migdałów)
- oliwa z oliwek
- 1 limonka
- Świeża kolendra
- sól himalajska, sproszkowana słodka papryka, sproszkowna ostra papryka (można pominąć)
*można użyć większego, ale wtedy farszu starczy na ok. 3 awokado
Do podania
- nachosy
- jogurt wegański lub Crème fraîche
Sposób przygotowania
- Nagrzewamy piekarnik do 175C (najlepiej termoobieg z górną grzałką).
- Awokado przekrajamy wzdłuż na pół, wyciągamy pestkę (jeśli awokado jest dojrzałe to pestka wyjdzie praktycznie sama). Jeśli pestki są małe i w związku z tym pozostałe po nich wgłębienia również, powiększamy je nieco wyciągając łyżeczką odrobinę miąższu awokado. Przekrojone awokado układamy na blaszce miąższem do góry. Posypujemy lekko solą i słodką papryką.
- Fasolę odsączamy z nadmiaru wody. Cebulę i pomidorki kroimy w kosteczkę, mieszamy w misce wraz z fasolą. Dodajemy 1 łyżkę soku z limonki, 1 łyżkę posiekanej kolendry, 1 łyżkę oliwy z oliwek, szczyptę soli oraz szczyptę ostrej papryczki w proszku (opcjonalnie). Mieszamy.
- Każde awokado wypełniamy salsą (na małe awokado przypada 1 łyżka salsy) i posypujemy wegańskim serem.
- Wkładamy do piekarnika i pieczemy, aż ser się rozpuści lub zrobi się chrupki* – ok. 15 minut w 175C.
- Jeśli lubimy chrupać, awokado można również posypać posiekanymi orzeszkami ziemnymi.
- Przed podaniem lekko skraplamy limonką, posypujemy sproszkowaną słodką papryką i świeżą kolendrą.
*Niektóre sery wegańskie (w tym mój) nie topią się tylko robią się chrupiące
24/05/2018 at 15:13
Genialne!! Ale mnie zainspirowałaś <3
20/10/2018 at 23:53
:))) Mega się cieszę!