Pieczone awokado z pomidorowo-fasolową salsą i wegańskim serem.

Macie takie produkty spożywcze, bez których po prostu nie jesteście w stanie funkcjonować? A gdy zabraknie ich w lodówce, czujecie się nieswojo, niepewnie, nosi Was po domu, bijecie się z myślami czy aby na pewno nie odwiedzić pobliskiego sklepu by zmienić ten stan rzeczy… Znacie to? Ja mam tak z awokado. Należy do moich warzywno-owocowych faworytów od dawna, ale to w Hiszpanii totalnie na niego zachorowałam. Ciepły klimat (i fakt, że hiszpanie wiedzą jak prawidłowo przechowywać awokado) sprawia, że praktycznie zawsze, bez problemu można znaleźć ten dojrzały owoc, praktycznie w każdym sklepie z warzywami.  Idealnie miękki, zielony w środku, kremowy w smaku… Uwierzcie mi, że łatwo można się uzależnić!

pieczone awokado

Na co dzień awokado ląduje na moim omlecie – plasterki awokado i szczypta soli to mój prawdziwy comfort food, od święta robię z niego czekoladowy krem do smarowania, ale ostatnio przekonałam się także do wersji pieczonej i to tę przygotowałam dzisiaj dla Was! Jestem zwolenniczką awokado w wersji nieprzetworzonej, ale wspomniana pieczona forma jest idealnym sposobem na ciepły, sycący i szybki lunch! Awokado robi się miekkie pod wpływem ciepła dzięki czemu można zanurzyć w nim chrupiącego nachosa… A do tego ciągnący się (lub w niektórych przypadkach chrupiący;)) ser, odrobina wegańskiego jogurtu (szczególnie dobrze się sprawdza, gdy podkręcimy pomidorowo-fasolową salsę ostrą papryką) i kolendra!

awokado_18

Pieczone awokado z pomidorowo-fasolową salsą i wegańskim serem


Składniki:

  • ok. 10 pomidorków koktajlowych
  • 1/2 średniej cebuli czerwonej
  • 4 małe awokado (130g jedno)*
  • 100g fasoli azuki z puszki (można zastąpić zwyklą czerwoną)
  • potarty ser wegański lub zwykły (użyłam sera z migdałów)
  • oliwa z oliwek
  • 1 limonka
  • Świeża kolendra
  • sól himalajska, sproszkowana słodka papryka, sproszkowna ostra papryka (można pominąć)

*można użyć większego, ale wtedy farszu starczy na ok. 3 awokado

Do podania

  • nachosy
  • jogurt wegański lub Crème fraîche

Sposób przygotowania

  1. Nagrzewamy piekarnik do 175C (najlepiej termoobieg z górną grzałką).
  2. Awokado przekrajamy wzdłuż na pół, wyciągamy pestkę (jeśli awokado jest dojrzałe to pestka wyjdzie praktycznie sama). Jeśli pestki są małe i w związku z tym pozostałe po nich wgłębienia również, powiększamy je nieco wyciągając łyżeczką odrobinę miąższu awokado. Przekrojone awokado układamy na blaszce miąższem do góry. Posypujemy lekko solą i słodką papryką.
  3. Fasolę odsączamy z nadmiaru wody. Cebulę i pomidorki kroimy w kosteczkę, mieszamy w misce wraz z fasolą. Dodajemy 1 łyżkę soku z limonki, 1 łyżkę posiekanej kolendry, 1 łyżkę oliwy z oliwek, szczyptę soli oraz szczyptę ostrej papryczki w proszku (opcjonalnie). Mieszamy.
  4. Każde awokado wypełniamy salsą (na małe awokado przypada 1 łyżka salsy) i posypujemy wegańskim serem.
  5. Wkładamy do piekarnika i pieczemy, aż ser się rozpuści lub zrobi się chrupki* – ok. 15 minut w 175C.
  6. Jeśli lubimy chrupać, awokado można również posypać posiekanymi orzeszkami ziemnymi.
  7. Przed podaniem lekko skraplamy limonką, posypujemy sproszkowaną słodką papryką i świeżą kolendrą.

*Niektóre sery wegańskie (w tym mój) nie topią się tylko robią się chrupiące

pieczone awokado

2 comments

  1. Genialne!! Ale mnie zainspirowałaś <3

Skomentuj Karolinka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.