5 składników – Fill The Bowl https://fillthebowl.pl by Wiktoria Przybylska Thu, 16 Jun 2016 11:52:19 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=5.9.3 88835051 Wegańskie lody różane z makaronem ryżowym. https://fillthebowl.pl/lody-rozane-makaronem-ryzowym/ https://fillthebowl.pl/lody-rozane-makaronem-ryzowym/#comments Mon, 02 May 2016 18:31:00 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2471 Przedostatnie Boże Narodzenie spędziłam w Los Angeles (zdjęcia możecie oglądać o tu: klik). To nie była byle jaka wizyta. O tej podróży marzyłam od kiedy w 1999 roku (a może i wcześniej) zaczęłam oglądać Beverly Hills, 90210 (oczywiście, w tajemnicy przed rodzicami ; )). Gdy wyszłam na zewnątrz z dworca kolejowego w LA, poczułam, że to
Read more

Artykuł Wegańskie lody różane z makaronem ryżowym. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Przedostatnie Boże Narodzenie spędziłam w Los Angeles (zdjęcia możecie oglądać o tu: klik). To nie była byle jaka wizyta. O tej podróży marzyłam od kiedy w 1999 roku (a może i wcześniej) zaczęłam oglądać Beverly Hills, 90210 (oczywiście, w tajemnicy przed rodzicami ; )). Gdy wyszłam na zewnątrz z dworca kolejowego w LA, poczułam, że to miejsce, które na długo zapadnie w mojej pamięci. Tak też się stało – chociaż miejsca turystyczne w LA i samo centrum mnie w ogóle nie zachwyciły, a raczej wydały się nieco oderwaną od rzeczywistości fabryką celebrytów, przepychu i konsumpcjonizmu, to niektóre uliczki, ukryte kawiarnie i obrzeża (w tym Venice Beach) sprawiły, że już wtedy wiedziałam, że wrócę tam jeszcze kiedyś na dłużej. No tak, ale było to dawno i możecie zastanawiać się po co o tym piszę? To właśnie stamtąd, z prawdopodobnie najlepszej lodziarni w LA Mashti Malone’s, przywiozłam w pamięci smak lodów różanych z makaronem ryżowym (to te po prawej).

Oryginalna wersja przypominała nieco bardziej sorbet, ale wiedziałam, że moje muszą być bardziej kremowe. Tylko odrobinę, bo to właśnie odrobinę kremowej konsystencji brakowało mi w nich do ideału. Moją wersję przygotowałam na bazie śmietanki kokosowej, dzięki czemu konsystencja jest idealnie kremowa. Śmietankę kupicie między innymi w Kuchniach Świata (polecam Real Thai, ma bardzo czysty skład).

Wegańskie lody różane z makaronem ryżowym


Składniki:

na 4 duże gałki

  • 1 puszka schłodzonej śmietanki kokosowej (niesłodzonej)
  • 4 płaskie łyżki stewii z erytrytolem*
  • 1 łyżka wody różanej
  • 1 łyżka roztopionego nierafinowanego oleju kokosowego
  • ok. 35-40g makaronu ryżowego (nitki)**

*w zależności od tego ile nam się „ukroi” ; )

** można zastąpić ksylitolem jednak będzie trzeba samemu dopasować ilość do słodkości.

Sposób przygotowania

1. Śmietankę przelewamy do garnuszka, stawiamy na gaz i podgrzewamy.

2. Dodajemy stewię z etrytrytolem, wodę różaną i olej. Mieszamy. Gdy śmietanka się zagotuje (powinna mocno bulgotać przez ok. 2 minuty), ściągamy z ognia i dodajemy surowy makaron ryżowy.

3. Zostawiamy do ostygnięcia. Makaron powinien zrobić się miękki, wtedy nożem tniemy go na mniejsze kawałki (o długości ok. 5-6 cm).

4. Masę wlewamy do pojemnika i wsadzamy do zamrażarki.

5. Po dwóch godzinach mieszamy masę. Będzie nieco elastyczna.

6. Po kolejnych dwóch-trzech godzinach lody powinny być gotowe do zjedzenia!

Artykuł Wegańskie lody różane z makaronem ryżowym. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/lody-rozane-makaronem-ryzowym/feed/ 8 2471
Tradycyjna pasta jajeczna, bez sera, a z serowym posmakiem! https://fillthebowl.pl/tradycyjna-pasta-jajeczna/ https://fillthebowl.pl/tradycyjna-pasta-jajeczna/#respond Tue, 22 Mar 2016 12:39:01 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2365 Tradycyjną pastę jajeczną (czyt. z jajek, nie z tofu;)) jadam od niedawna. A dokładniej to od sylwestra, którego spędziłam w krakowskim Miąższu (tak, tak, tam gdzie mają bezglutenowe kanapki!). Jakoś strasznie zasmakowała mi tam wtedy pasta jajeczna… Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że byłam super-prze-głodna. Tak czy siak, pasta jajeczna, którą pamiętam z lat młodzieńczych
Read more

Artykuł Tradycyjna pasta jajeczna, bez sera, a z serowym posmakiem! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Tradycyjną pastę jajeczną (czyt. z jajek, nie z tofu;)) jadam od niedawna. A dokładniej to od sylwestra, którego spędziłam w krakowskim Miąższu (tak, tak, tam gdzie mają bezglutenowe kanapki!). Jakoś strasznie zasmakowała mi tam wtedy pasta jajeczna… Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że byłam super-prze-głodna. Tak czy siak, pasta jajeczna, którą pamiętam z lat młodzieńczych jest z żółtym serem, majonezem i koncentratem pomidorowym. Nie za bardzo pamiętam jej smak, ale ser to coś co niewątpliwie z pastą jajeczną mi się kojarzy. Dlatego dziś, pasta jajeczna tradycyjna – bo z majonezem i z jajkami, a do tego z posmakiem sera, którego nadają nieaktywne płatki drożdżowe. Mam nadzieje, że Wam zasmakuje!

Tradycyjna pasta jajeczna


 

  • 4 jajka
  • 2 duże łyżki majonezu (użyłam majonezu z nerkowców)
  • 1,5 łyżeczki nieaktywnych płatków drożdżowych
  • 1 cebula
  • sól, pieprz
  • szczypiorek do posypania (opcjonalnie)

Sposób przygotowania

  1. Jajka gotujemy w wodzie na twardo (ok. 9 minut).
  2. W tym czasie kroimy cebulę w drobną kosteczkę.
  3. Po ugotowaniu wylewamy wrzątek i zalewamy jajka zimną wodą.
  4. Gdy jajka ostygną, obieramy je ze skorupki.
  5. Kroimy wszystkie jajka w drobną kostkę, mieszamy w misce z cebulą i resztą składników.

Znakomicie smakuje na bezglutenowym, domowym pieczywie takim jak ten chleb.

Artykuł Tradycyjna pasta jajeczna, bez sera, a z serowym posmakiem! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/tradycyjna-pasta-jajeczna/feed/ 0 2365
Lemon curd trochę inaczej. Bez masła, ale za to z ksylitolem! https://fillthebowl.pl/lemon-curd-troche-inaczej-bez-masla-ksylitolem/ https://fillthebowl.pl/lemon-curd-troche-inaczej-bez-masla-ksylitolem/#comments Wed, 16 Mar 2016 18:19:11 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2334 Jakoś nigdy nie przepadałam za lemon curd. Ani to dżem, ani budyń… W sumie to nawet z niczym konkretnym mi się nie kojarzy, dlatego ciężko było mi stwierdzić czy pasuje do wielkanocnych wypieków. Zrobiłam, spróbowałam i dalej między nami nie iskrzyło. No po prostu, brakowało tego czegoś! I, gdy w końcu to coś odryłam, słoiczek znikł. Nie
Read more

Artykuł Lemon curd trochę inaczej. Bez masła, ale za to z ksylitolem! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Jakoś nigdy nie przepadałam za lemon curd. Ani to dżem, ani budyń… W sumie to nawet z niczym konkretnym mi się nie kojarzy, dlatego ciężko było mi stwierdzić czy pasuje do wielkanocnych wypieków. Zrobiłam, spróbowałam i dalej między nami nie iskrzyło. No po prostu, brakowało tego czegoś! I, gdy w końcu to coś odryłam, słoiczek znikł. Nie mogę powiedzieć Wam czym jest „to coś” bo wyda się moja mazurkowa niespodzianka, ale na pewno nie będziecie żałować tego połączenia! Mazurek pojawi się na blogu w weekend, ale Wy już dziś możecie dogodzić sobie cytrynowym słoiczkiem. Może między Wami zaiskrzy od razu?

Tradycyjny lemon curd robi się na maśle i cukrze. Mój jest nieco zdrowszy bo na oleju kokosowym i z ksylitolem zamiast cukru. Znakomicie sprawdzi się jako polewa na babce wielkanocnej, ale także na mazurku!

Lemon curd


 

Składniki

  • 2 łyżki roztopionego oleju kokosowego
  • 9 łyżek ksylitolu
  • 2 duże cytryny lub 3 małe (najlepiej ekologiczne)*
  • 2 żółtka
  • 2 jajka

Sposób przygotowania

  1. Cytryny dokładnie myjemy i czyścimy szczoteczką.
  2. Ścieramy skórkę z cytryn na tarce i wyciskamy z nich sok (zrobiłam to za pomocą wyciskarki do cytrusów).
  3. Olej kokosowy rozgrzewamy w garnuszku (na bardzo małym ogniu lub w kąpieli wodnej), dodajemy skórkę z cytryny, ksylitol i chwilę podgrzewamy, aż do całkowitego rozpuszczenia ksylitolu.
  4. 2 Jajka rozbijamy do szklanki. Do osobnej szklanki wbijamy żółtka (z kolejnych 2 jajek).
  5. Energicznie mieszając trzepaczką dodajemy jajka, po chwili żółtka. Dokładnie mieszamy i dodajemy sok z cytryny. Ciągle mieszając doprowadzamy do zagotowania. Gotujemy 10 sekund.
  6. Odstawiamy do ostygnięcia i przelewamy do słoika.

 

Artykuł Lemon curd trochę inaczej. Bez masła, ale za to z ksylitolem! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/lemon-curd-troche-inaczej-bez-masla-ksylitolem/feed/ 6 2334
Paleo naleśniki na mące kasztanowej. https://fillthebowl.pl/nalesniki-kasztanowe/ https://fillthebowl.pl/nalesniki-kasztanowe/#comments Sat, 06 Feb 2016 19:38:55 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2076 Naleśniki. Nie znam nikogo kto przechodzi obok nich obojętnie. Comford food dla jednych, dla drugich męka związana z ich smażeniem. Ja należę do tej pierwszej grupy – do naleśników mam i zawsze mieć będę ogromny sentyment. Gdy myślę o nich to na chwile przenoszę się do dzieciństwa – moja babcia zawsze serwowała nam słodkie naleśniki z
Read more

Artykuł Paleo naleśniki na mące kasztanowej. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Naleśniki. Nie znam nikogo kto przechodzi obok nich obojętnie. Comford food dla jednych, dla drugich męka związana z ich smażeniem. Ja należę do tej pierwszej grupy – do naleśników mam i zawsze mieć będę ogromny sentyment. Gdy myślę o nich to na chwile przenoszę się do dzieciństwa – moja babcia zawsze serwowała nam słodkie naleśniki z twarogiem, smażone na maśle, posypane cukrem pudrem… Do dziś czuję ich zapach! I to są te chwile w których tęsknie za dawnymi smakami, do których w żaden sposób nie da się wrócić.

Oprócz nośnika emocjonalnego, naleśniki są dla mnie ratunkiem na brak weny kulinarnej – gdy nie mam pomysłu na posiłek, smażę naleśniki i zawsze problem z kreatywnością się rozwiązuje. W swoim życiu robiłam naleśniki na tysiące sposobów. Mam już za sobą naleśniki białkowe, z czasów gdy wiecznie byłam na diecie south beach. Później przechodziłam fazę na naleśniki gryczane. Teraz czas na paleo naleśniki na mące kasztanowej! Moim zdaniem najzdrowsze z wszystkich wcześniej wymienionych, a dodatkowo, pasują do wszystkiego. Na śniadanie lubię je z masłem orzechowym, bananami i czekoladowym kremem z awokado. Czasem polewam je kokosowym jogurtem z cytryną. Naleśniki te, dobrze wypadają również w wersji wytrawnej – jadłam je już z soczewicowym curry i z pieczoną dynią. Sami widzicie, wystarczy nasmażyć ich stertę i problem z monotonią w kuchni znika!

Paleo naleśniki na mące kasztanowej


 

Składniki

  • 80g mąki kasztanowej
  • 1 szklanka mleka migdałowego
  • 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
  • szczypta soli
  • 2 jajka
    • w wersji słodkiej można dodać słodzidło (1-2 łyżeczki stewii z erytrytolem)

Sposób przygotowania

  1. Mąkę mieszamy ze szczyptą soli.
  2. Szklankę mleka migdałowego lekko podgrzewamy, tak by mleko było ciepłe. Zalewamy mąkę mlekiem i dokładnie mieszamy pozbywając się grudek (rozcierając o ścianki miski). Dodajemy olej kokosowy i gdy masa osiągnie temperaturę pokojową, dodajemy jajka i szczyptę soli.
  3. Nalewamy masę na patelnie (u mnie było to ok. 3/4 chochli). Smażymy z każdej strony, aż do zarumienienia naleśników.

Wskazówka: Jeżeli Wasz olej jest twardy, to kopiastą łyżkę rozgrzejcie na czystej patelni. Gdy olej się rozpuści, dwie łyżki dodajcie do masy naleśnikowej. Resztę oleju przelejcie z powrotem do słoika. Takim sposobem patelnia będzie lekko natłuszczona, a Wy nie będziecie musieli roztapiać całego słoiczka oleju w kąpieli wodnej.

Najlepiej smakują świeżo usmażone, potem robią się nieco bardziej chrupkie, aczkolwiek nadal pyszne!

Paleo naleśniki na mące kasztanowej.

 

Artykuł Paleo naleśniki na mące kasztanowej. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/nalesniki-kasztanowe/feed/ 5 2076
Gruszkowy deser z rumem pod kokosową śmietanką. Deser, który robi się sam! https://fillthebowl.pl/gruszki-z-rumem-z-kokosowa-smietanka-czyli-deser-ktory-robi-sie-sam/ https://fillthebowl.pl/gruszki-z-rumem-z-kokosowa-smietanka-czyli-deser-ktory-robi-sie-sam/#comments Tue, 02 Feb 2016 15:00:58 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2049 Kolejny raz potwierdziło się, że najlepsze jedzenie powstaje przypadkiem. Chciałam zrobić gruszkowy mus do naleśników. Miałam sporo gruszek z których chciałam upiec bezglutenową tartę, ale niestety doba ma tylko 24 godziny, czasu na tartę nigdy nie starczało! Trzeba było jednak coś z gruszkami zrobić stąd pomysł na mus – w końcu wystarczy gruszki przegotować i
Read more

Artykuł Gruszkowy deser z rumem pod kokosową śmietanką. Deser, który robi się sam! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Kolejny raz potwierdziło się, że najlepsze jedzenie powstaje przypadkiem. Chciałam zrobić gruszkowy mus do naleśników. Miałam sporo gruszek z których chciałam upiec bezglutenową tartę, ale niestety doba ma tylko 24 godziny, czasu na tartę nigdy nie starczało! Trzeba było jednak coś z gruszkami zrobić stąd pomysł na mus – w końcu wystarczy gruszki przegotować i już! Dodałam trochę komosy, sama nie wiem czemu. Rum stał obok, dolałam więc troszkę. W lodówce czekała śmietanka kokosowa pozostała po torciku. I takim sposobem mus zamienił się w gruszkowy deser pod kokosową śmietanką!

Dziś deserek, który skradł nie tylko moje serce, a głównie z tego powodu, że jest nieziemsko łatwy i szybki w przygotowaniu. Jedyna trudność to pokrojenie gruszek oraz ewentualne przygotowanie śmietanki kokosowej. Śmietankę możecie spokojnie pominąć, jednak przygotowanie jej w tak małej ilości jaka jest potrzebna w tym deserku, jest ekspresowe. Pamiętajcie by zawsze mieć mleko kokosowe w lodówce. Przydaje się w takich momentach!

Gruszkowy deser z rumem pod kokosową śmietanką


 

Składniki

/na dwie małe lub jedną dużą porcję/
  • 3 gruszki
  • 2-3 łyżki rumu
  • 1 łyżka stewii z erytrytolem
  • 2 łyżki komosy ryżowej
  • 1 łyżka wody

Dodatki

  • Garść lekko podprażonych orzechów włoskich
  • Śmietanka kokosowa (ja użyłam śmietanki pozostałej po tym przepisie: klik), do zrobienia nowej śmietanki potrzebne jest: tłuste (pow. 80% zawartości kokosu) mleko kokosowe w puszce.*
  • Kakao do posypania (opcjonalne)

*Uwaga! Przed przygotowaniem śmietanki mleko musi poleżeć w lodówce

Sposób przygotowania

  1. 2 gruszki kroimy w średniej wielkości kostkę. Tak naprawdę to wielkość i kształt kostek nie ma znaczenia. Po ugotowaniu nie będą zbyt widoczne kształty ; ).
  2. Do garnka wrzucamy 2 pokrojone gruszki, włączamy gaz i dodajemy 1 łyżkę wody. Gotujemy aż gruszki puszczą sok. W tym czasie kroimy trzecią gruszkę.
  3. Gdy gruszki puszczą już wodę, dodajemy komosę ryżową, stewię z erytrytolem i rum (2-3 łyżki, w zależności od tego jak bardzo lubicie rum). Po chwili dodajemy trzecią gruszkę i gotujemy, co jakiś czas mieszając, aż woda wyparuje i komosa będzie miękka. Ok. 12-15 minut, w zależności od palnika.
  4. Zostawiamy do wystygnięcia.
  5. Jeśli jakimś przypadkiem nie macie śmietanki kokosowej, możecie bardzo łatwo i szybko ją przygotować. Wystarczy Wam mleko kokosowe w puszce, które wcześniej poleżało w zimnym miejscu. 4 godziny w lodówce powinny wystarczyć. Otwieramy puszkę od dołu – to tam powinna znajdować się woda. Wylewamy wodę, a cała reszta to śmietanka! 2-3 łyżki śmietanki łączymy z łyżeczką stewii z erytrytolem za pomocą trzepaczki i gotowe! (Jeśli nie używamy śmietanki to wkładamy ją do lodówki)
  6. Gruszkę przekładamy do słoiczka. Posypujemy z góry orzechami włoskimi, a na to kładziemy kokosową śmietankę. Można jeszcze z góry posypać kakao.


 

 

 

 

Artykuł Gruszkowy deser z rumem pod kokosową śmietanką. Deser, który robi się sam! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/gruszki-z-rumem-z-kokosowa-smietanka-czyli-deser-ktory-robi-sie-sam/feed/ 2 2049
Zielona shakshuka, czyli pomysł na szybkie, zdrowe i proste śniadanie! https://fillthebowl.pl/zielona-szakszuka-czyli-pomysl-na-szybkie-zdrowe-i-proste-sniadanie/ https://fillthebowl.pl/zielona-szakszuka-czyli-pomysl-na-szybkie-zdrowe-i-proste-sniadanie/#comments Sat, 30 Jan 2016 09:01:24 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=2035 Śniadania są dla mnie niezwykle ważne. Jakoś tak z mojego własnego doświadczenia wynika, że jakie śniadanie taki cały dzień. Nie pamiętam kiedy ostatni raz je ominęłam… Obiad, kolację, deser – czasem zdarza mi się ominąć, ale nigdy nie śniadanie! W porannych posiłkach najbardziej nie lubię monotonii – jaglankę uwielbiam, ale nie potrafiłabym jej jeść codziennie. Dwa razy w
Read more

Artykuł Zielona shakshuka, czyli pomysł na szybkie, zdrowe i proste śniadanie! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Śniadania są dla mnie niezwykle ważne. Jakoś tak z mojego własnego doświadczenia wynika, że jakie śniadanie taki cały dzień. Nie pamiętam kiedy ostatni raz je ominęłam… Obiad, kolację, deser – czasem zdarza mi się ominąć, ale nigdy nie śniadanie! W porannych posiłkach najbardziej nie lubię monotonii – jaglankę uwielbiam, ale nie potrafiłabym jej jeść codziennie. Dwa razy w tygodniu to dla mnie całkowite maksimum. Dlatego staram się w zawsze mieć w lodówce jajka i dużo warzyw! A to gwarantuje dużą ilość kombinacji smakowych ; ).

Dzisiaj śniadanie, które robi się praktycznie samo. Jest super proste, tak proste, że aż kusiło mnie by dodać do niego nieco więcej przypraw. Ale i bez nich było znakomite! Wiem, że moje przepisy są często pracochłonne i skomplikowane, ale ciężko pracuję nad tym by to zmienić. Poznajcie zieloną shakshuka, która robi się sama! Myślę, że to będzie długa i lojalna przyjeźń ; ).

Zielona shakshuka, czyli Izraelski bałagan ze szpinakiem w roli głównej, powstał w mojej głowie podczas wspaniałej uczty, której sprawcą był Shipudei Berek. O Berku jeszcze na pewno ode mnie usłyszycie. Dziś tylko zdradzę, że było na tyle pysznie, że zainteresowałam się menu śniadaniowym, a w nim dostrzegłam zieloną shakshukę. Tej Berkowej celowo jeszcze nie próbowałam – nie chciałam się sugerować za bardzo jej smakiem. Do tej mojej możecie dobrać dowolne dodatki. Mnie najbardziej smakowała z suszonymi pomidorami i parmezanem wegańskim. Dobrze też smakuje z żurawiną. Shakshuka to bałagan, więc nie bójcie się improwizować :).

Zielona shakshuka

Zielona shakshuka, czyli jajka na szpinaku


 Składniki

/na 3 porcje/
  • 1 paczka mrożonego szpinaku
  • 1/2 szklanki mleka kokosowego
  • 1/4 szklanki wody
  • 3-4 jajka
  • sól, słodka papryka
  • ząbek czosnku
  • 1/2 łyżki oleju kokosowego

Sugerowane dodatki

  • suszone pomidory
  • wegański parmezan (klik) lub pestki słonecznika

Sposób przygotowania

  1. Na dużej patelni rozgrzewamy olej kokosowy. Wrzucamy szpinak i smażymy, aż się rozmrozi.
  2. Dodajemy mleko i wodę. Przeciskamy czosnek przez praskę i dodajemy na patelnię. Smażymy bez przykrycia, aż woda wyparuje i szpinak zgęstnieje.
  3. Rozgrzewamy piekarnik, do 180C.
  4. Gdy szpinak jest już gęsty, solimy do smaku. Jeśli mamy małe, jednoosobowe patelnie to przekładamy na nie szpinak. Wbijamy 3-4 jajka – w zależności od wielkości jajek.
  5. Gdy białko się zetnie, patelnie na chwilę wkładamy do piekarnika (jeśli nie możecie odczepić rączki, to zawińcie ją w ścienkę kuchenną, a ścierkę w folię aluminiową). Ewentualnie można też włączyć górką grzałkę w piekarniku – wtedy rączka może wystawać przez otwarte drzwiczki.
  6. Gdy żółtka zetną się z góry, przyprawiamy papryką słodką i można zajadać!
  7. W zależności od dodatków, podajemy z pokrojonymi pomidorami suszonymi lub parmezanem wegańskim. Można też posypać słonecznikiem.
Zielona shakshuka



 

 

Artykuł Zielona shakshuka, czyli pomysł na szybkie, zdrowe i proste śniadanie! pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/zielona-szakszuka-czyli-pomysl-na-szybkie-zdrowe-i-proste-sniadanie/feed/ 2 2035
Karmel z whisky na cukrze kokosowym, czyli kolejny pomysł na jadalny prezent. https://fillthebowl.pl/karmel-z-whisky-na-cukrze-kokosowym-czyli-kolejny-pomysl-na-jadalny-prezent/ https://fillthebowl.pl/karmel-z-whisky-na-cukrze-kokosowym-czyli-kolejny-pomysl-na-jadalny-prezent/#comments Sat, 19 Dec 2015 08:00:06 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=1779 Przedstawiałam już Wam czekoladowe trufle, a teraz kolej na Karmel! Nigdy nie był on moim ulubieńcem. Głównie dlatego, że idzie w boczki i ciężko zrobić go w wersji fit. Ale, ale, święta rządzą się własnymi prawami, a to oznacza, że można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa! Karmel to prezent niebanalny. Jeśli co roku, tak jak ja, obdarowujecie
Read more

Artykuł Karmel z whisky na cukrze kokosowym, czyli kolejny pomysł na jadalny prezent. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Przedstawiałam już Wam czekoladowe trufle, a teraz kolej na Karmel! Nigdy nie był on moim ulubieńcem. Głównie dlatego, że idzie w boczki i ciężko zrobić go w wersji fit. Ale, ale, święta rządzą się własnymi prawami, a to oznacza, że można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa! Karmel to prezent niebanalny. Jeśli co roku, tak jak ja, obdarowujecie swoich bliskich czekoladowymi wyrobami, to słoiczek z karmelem bardzo ich zaskoczy! Jest to super słodki prezent, ale też nieco odchudzony – na cukrze kokosowym zamiast białego, z dodatkiem oleju kokosowego zamiast masła, ale za to z whisky by dodać mu nieco nonszalancji.

Mój karmel nie jest tak gęsty jak tradycyjny, dlatego znakomicie sprawdzi się jako polewa do naleśników, dip (gruszki zamoczone w karmelu smakują jak niebo!), albo dodatek do gorącej czekolady.

Karmel z whisky na cukrze kokosowym


 

Składniki:

  • 2 łyżki wody
  • 100g cukru kokosowego (ok. ⅔ szklanki)
  • 80 ml śmietanki wegańskiej (np. śmietanki owsianej)
  • 3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
  • 2 łyżki whisky

Sposób przygotowania:

  1. W garnuszku podgrzewamy 2 łyżki wody, a gdy woda będzie ciepła wsypujemy cukier kokosowy. Zostawiamy na ok. 20-30 sekund, aż cały cukier zrobi się ciemny. Mieszamy.
  2. Dodajemy olej kokosowy, powoli dolewamy śmietankę (nie może być zimna!) i whisky. Energicznie mieszamy aż do zagotowania karmelu.
  3. Karmel przelewamy do słoiczka i wsadzamy do lodówki.

 

 

Artykuł Karmel z whisky na cukrze kokosowym, czyli kolejny pomysł na jadalny prezent. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/karmel-z-whisky-na-cukrze-kokosowym-czyli-kolejny-pomysl-na-jadalny-prezent/feed/ 3 1779
Wegańskie trufle czekoladowe z orzechową niespodzianką. https://fillthebowl.pl/weganskie-trufle-czekoladowe-z-orzechowa-niespodzianka/ https://fillthebowl.pl/weganskie-trufle-czekoladowe-z-orzechowa-niespodzianka/#comments Sun, 06 Dec 2015 08:17:02 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=1692 Nie jestem tradycjonalistką, ale jestem sentymentalna. 6 grudnia to dla mnie nie jest święto prezentów, ale czekoladek i mandarynek owszem! Czy Wy też dostawaliście paczki pełne wspomnianych wcześniej mandarynek w szkole podstawowej? U nas dostawały je tylko osoby, które w szkole jadały obiady. Pamiętam, że zawsze namawiałam mamę by wykupiła mi obiady, czego ona nigdy
Read more

Artykuł Wegańskie trufle czekoladowe z orzechową niespodzianką. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Nie jestem tradycjonalistką, ale jestem sentymentalna. 6 grudnia to dla mnie nie jest święto prezentów, ale czekoladek i mandarynek owszem! Czy Wy też dostawaliście paczki pełne wspomnianych wcześniej mandarynek w szkole podstawowej? U nas dostawały je tylko osoby, które w szkole jadały obiady. Pamiętam, że zawsze namawiałam mamę by wykupiła mi obiady, czego ona nigdy nie rozumiała – mieszkaliśmy wtedy z babcią, więc jedzenie zawsze na mnie czekał w domu. Jednak magia worka wypełnionego łakociami, to było coś na co czekało się miesiącami. Dorośli tego nie zrozumieją! Dlatego zaraz biegnę do sklepu po mandarynki i zjem ich kilogram! A, że mandarynki znakomicie komponują się z czekoladą to na zagryzkę proponuję trufelki! Smakują nieziemsko, nie zepsują Wam smaku mandarynek, obiecuję!

Wegańskie trufle czekoladowe z orzechowym środkiem


 

Składniki:

na orzechowy środek

  • 1 szklanka orzeszków ziemnych
  • 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
  • 3 łyżki agawy
  • spora szczyta soli

Na czekoladowe trufle

  • 125 ml mleka kokosowego (½ szklanki)
  • 60 ml rozpuszczonego oleju kokosowego (¼ szklanki)
  • 70 g kakao
  • 4 łyżki melasy karobowej
  • 3 płaskie łyżeczki stewii z erytrytolem

Sposób przygotowania

Najpierw przygotowujemy masę czekoladową na trufle.

Czekoladowe Trufle

  1. W  garnuszku podgrzewamy wodę i zostawiamy na najmniejszym gazie.  Na garnek nakładamy aluminiową miskę lub mniejszy rondelek.
  2. Do mniejszego rondelka/miski wlewamy płynne składniki i chwilę podgrzewamy w kąpieli wodnej aż płynne składniki lekko się podgrzeją (nie mogą być zimne). Mieszamy.
  3. Dodajemy kakao, małymi partiami. Za każdym razem dokładnie mieszamy. Dodajemy resztę składników i mieszamy. Możemy spróbować czy jest dostatecznie słodkie i ewentualnie dodać więcej stewii z erytrytolem.
  4. Wkładamy do lodówki na 30 minut (maksymalnie 45 minut – masa nie może całkowicie stężeć bo będzie ciężko obtoczyć w niej orzechowe kuleczki).*

*Jeżeli masa stężeje, można ją rozpuścić w kąpieli wodnej.

Orzechowy środek

  1. Orzeszki prażymy na patelni, aż się zarumienią.
  2. Wrzucamy do blendera/siekacza/malaksera i łączymy z resztą składników na orzechowy środek. Blenderujemy, aż do uzyskania gumowej masy.
  3. Formujemy kuleczki.
  4. Kuleczki zanurzamy w czekoladowej masie i formujemy trufle.
  5. Gotowe trufle obtaczamy w kakao i wstawiamy do lodówki.

Artykuł Wegańskie trufle czekoladowe z orzechową niespodzianką. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/weganskie-trufle-czekoladowe-z-orzechowa-niespodzianka/feed/ 3 1692
Mleko migdałowo-brazylijskie z wanilią. https://fillthebowl.pl/mleko-migdalowo-brazylijskie-z-wanilia/ https://fillthebowl.pl/mleko-migdalowo-brazylijskie-z-wanilia/#respond Fri, 27 Nov 2015 13:14:15 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=1654 Ostatnio próbowałam sobie przypomnieć kiedy odstawiłam mleko krowie. Pamiętam czasy, gdy piłam je litrami na studiach – minimum raz w tygodniu kupowałam 2 litrowe mleko i potrafiłam je wypić w 3 dni. Oczywiście mleko 0% tłuszczu. Istna tragedia. Pamiętam więc moje mleczne życie, ale nie pamiętam momentu gdy postanowiłam z nim zerwać. Na pewno ogromy wpływ na
Read more

Artykuł Mleko migdałowo-brazylijskie z wanilią. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Ostatnio próbowałam sobie przypomnieć kiedy odstawiłam mleko krowie. Pamiętam czasy, gdy piłam je litrami na studiach – minimum raz w tygodniu kupowałam 2 litrowe mleko i potrafiłam je wypić w 3 dni. Oczywiście mleko 0% tłuszczu. Istna tragedia. Pamiętam więc moje mleczne życie, ale nie pamiętam momentu gdy postanowiłam z nim zerwać. Na pewno ogromy wpływ na mój detoks miał wyjazd do Kanady i USA mlekiem migdałowym (nerkowcowym, kokosowym itd.) płynących. To był istny, wegański raj! Uzależniłam się wtedy od mleka orzechowego i obiecałam sobie, że gdy w końcu nabędę blender, mleko orzechowe zawsze będzie stać u mnie w lodówce. Tak też się stało! Od mleka krowiego nie tylko się już daaawno odzwyczaiłam, ale wręcz cierpię na mlekowstręt.

Dziś serwuję Wam moje ulubione mleko, które jest ze mną od dawna i sama nie wiem dlaczego wcześniej się nim z Wami nie podzieliłam. Mleko migdałowo-brazylijskie, to mój (nie)mleczny faworyt! Jest idealnie gęste, słodkie i wspaniale waniliowe! Idealnie sprawdzi się w duecie z domową granolą, jest cudowne we wszelakich szejkach… Nada się też do kawy.

Mleko migdałowo-brazylijskie


 

Składniki

  • 1 szklanka orzechów – migdałów i orzechów brazylijskich (u mnie z nieznaczną przewagą migdałów)
  • 3 i 1/2 szklanki wody
  • 1 mała laska wanilii (można zastąpić łyżeczką naturalnego ekstraktu)
  • 2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
  • stewia w płynie lub syrop z agawy do smaku (u mnie 3/4 łyżeczki stewii w płynie)

Sposób przygotowania

  1. Orzechy zalewamy 2 szklankami wody i zostawiamy na noc.
  2. Rano, namoczone orzechy wraz z wodą przelewamy do wysokiego miksera, lub blenderujemy w wysokim naczyniu. Ja blenderuje ręcznym blenderem w wysokim naczyniu dzieląc całość na dwie części. Można to też zrobić w wysokim garnku.
  3. Dodajemy resztę wody i olej kokosowy. Ponownie miksujemy. Całość odcedzamy za pomocą gazy kuchennej lub specjalnego sitka (polecam takowe nabyć, jest bardzo tanie i dużo bardziej wygodne niż gaza kuchenna). Zblenderowane orzechy należy bardzo dokładnie wycisnąć – albo ręcznie jeśli używamy gazy, albo łyżką jeśli korzystacie z sitka.
  4. Na koniec dodajemy słodzidło (agawę lub stewię w płynie) i nasiona z jednej małej laski wanilii lub ekstrakt. Zawsze robię to na koniec by nasiona nie zostały w gazie. 

PS. Nie wyrzucajcie resztek pozostałych po mleku (mowa o orzechowych wiórkach). Można z nich zrobić wiele dobra – ostatnio właśnie z nich zrobiłam najlepsze na świecie brownie! Jeśli chcecie jakieś przepisy na produkt uboczny mleka, koniecznie dajcie znać! Przygotuję Wam małą ściągę :).

Artykuł Mleko migdałowo-brazylijskie z wanilią. pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/mleko-migdalowo-brazylijskie-z-wanilia/feed/ 0 1654
Sposób na ochłodę, czyli mrożona kawa na mleku roślinnym (wideo). https://fillthebowl.pl/sposob-na-ochlode-czyli-mrozona-kawa-na-mleku-roslinnym/ https://fillthebowl.pl/sposob-na-ochlode-czyli-mrozona-kawa-na-mleku-roslinnym/#comments Mon, 27 Jul 2015 11:00:41 +0000 http://fillthebowl.kuchlog.pl/?p=1339 Ostatnio bardzo ciężko jest mi się zmusić do gotowania. Przestawiłam się na tryb wakacyjny i największą frajdę sprawia mi kręcenie lodów (gdyby nie to, że ostatnim postem na blogu były lody właśnie, to pewnie zamęczyłabym Was moimi ulubionymi w ostatnim czasie, lodami z tahini… testowałam już wersję z kawą, karmelem daktylowym i morską solą, wszystkie są
Read more

Artykuł Sposób na ochłodę, czyli mrożona kawa na mleku roślinnym (wideo). pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
Ostatnio bardzo ciężko jest mi się zmusić do gotowania. Przestawiłam się na tryb wakacyjny i największą frajdę sprawia mi kręcenie lodów (gdyby nie to, że ostatnim postem na blogu były lody właśnie, to pewnie zamęczyłabym Was moimi ulubionymi w ostatnim czasie, lodami z tahini… testowałam już wersję z kawą, karmelem daktylowym i morską solą, wszystkie są boskie!). Oprócz lodów, stałym elementem mojego dnia stała się kawa mrożona. Kawa, to jedna z niewielu rzeczy, które spożywam, choć nie powinnam. Ale co zrobić, jak człowiek bez kawy żyć nie może!
Dzisiejszy przepis dedykuję wszystkim, którzy ciężko znoszą upały. Choć ja ciepło uwielbiam, to nie potrafię sobie z nim poradzić mieszkając w małej kawalerce, w której nie da się zrobić nawet przeciągu, a przed światłem słonecznym w godzinach popołudniowych nie ma jak uciec. Wtedy sięgam po tę właśnie kawę, mrożoną, słodką i lekko kokosową, która sprawia, że przynajmniej na chwilę 35C staje się znośne. Do przygotowania kawy będzie potrzebny Wam słoik z zakrętką. Czasem zamiast espresso używam kawy parzonej na 2 sporych łyżeczkach. Wtedy dodaję już mniej mleka ryżowego/migdałowego, żeby kawa nie była zbyt wodnista.

Mrożona kawa na mleku roślinnym


Składniki

  • 100 ml mleka ryżowego lub migdałowego
  • 40-50 ml mleka kokosowego z kartonu (z puszki może być za gęste)
  • 4-5 kostek lodu
  • 1 mocne espresso
  • 1 płaska łyżeczka stewii z erytrytolem*
  • szczypta cukru kokosowego
*można zastąpić dowolnym słodzidłem lub pominąć.

Sposób przygotowania

  1. Do słoika wlewamy mleko ryżowe, mleko kokosowe, stewię z erytrytolem i kostki lodu.
  2. Zakręcamy słoik i mocno potrząsamy ok. 10 sekund.
  3. Za pomocą łyżki, wlewamy espresso (w taki sam sposób jak na wideo)
  4. Posypyjemy z góry szczyptą cukru kokosowego, wsadzamy słomkę i pijemy!

Artykuł Sposób na ochłodę, czyli mrożona kawa na mleku roślinnym (wideo). pochodzi z serwisu Fill The Bowl.

]]>
https://fillthebowl.pl/sposob-na-ochlode-czyli-mrozona-kawa-na-mleku-roslinnym/feed/ 1 1339